Posługa zakonów męskich w Polsce

Krzysztof Optołowicz

Posługa zakonów męskich w Polsce,

ze szczególnym uwzględnieniem diecezji włocławskiej.

Życie zakonne, jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, „wypływa z tajemnicy Kościoła. Jest ono darem, który Kościół otrzymuje od swojego Pana i który ofiaruje jako trwały stan życia osobie powołanej przez Boga w profesji rad ewangelicznych. W ten sposób Kościół może równocześnie ukazywać Chrystusa i rozpoznawać się jako Oblubienica Zbawiciela. Życie zakonne w różnych swoich formach zmierza do tego, by było znakiem miłości Bożej wyrażonej językiem naszych czasów” (Katechizm Kościoła Katolickiego, [Poznań] 1994, nr 926).
 Dowodem na to jest szeroko pojęta działalność i formy życia poszczególnych rodzin zakonnych, które wywierają przemożny wpływ na oblicze Kościoła w Polsce.
 Wszyscy zakonnicy posługują poprzez swoją modlitwę. W kościołach klasztornych sprawowane są codziennie przez kapłanów zakonnych w różnych intencjach (zbiorowych oraz poszczególnych osób żyjących bądź zmarłych) Msze św. Wszyscy zakonnicy zaś zobowiązani są odprawiać również codziennie Officium Divinum – Liturgię Godzin (większość zakonów czyni to we wspólnotach, a tylko niektórzy indywidualnie) oraz inne modlitwy, w zależności od duchowości poszczególnych zakonów. Wspomnieć warto, że w Polsce funkcjonuje jeden zakon męski, który oddaje się tylko kontemplacji. Są to kameduli (eremy w Krakowie na Bielanach i Bieniszewie k. Konina, ten drugi w naszej diecezji).
 Zakony włączają się również w duszpasterstwo parafialne, choć nie jest to tradycyjnym polem ich działalności (aczkolwiek w naszej diecezji przy większej części męskich domów zakonnych funkcjonują parafie). Sprawują też we własnych kościołach, parafialnych bądź rektorskich, posługę sakramentalną, a zwłaszcza Pokuty, poprzez stałe dyżury w konfesjonałach, często doświadczonych spowiedników, jak na przykład u franciszkanów „brązowych” (nazywanych tak od koloru habitu) we Włocławku (w tym wypadku dawnych reformatów) na Pl. Wolności, i Eucharystii – Msze św. w dni świąteczne i powszednie o różnych godzinach, a także wieczyste adoracje Najświętszego Sakramentu (także we wspomnianym klasztorze).
 Przy klasztorach działają też liczne wspólnoty życia chrześcijańskiego i grupy modlitewne. Na podkreślenie zasługują tzw. Świeckie Zakony, niegdyś zwane Trzecimi Zakonami (tercjarstwo). Obecnie w Polsce działają zakony świeckie: franciszkański (najbardziej rozpowszechniony, i to nie tylko przy klasztorach franciszkańskich bądź kapucyńskich; w pobliżu Brześcia Kujawskiego we Włocławku, przy wspomnianym klasztorze na Pl. Wolności, a także w Radziejowie przy klasztorze franciszkanów konwentualnych, zwanych – również od koloru habitu – „czarnymi”), dominikański, karmelitów bosych (we Włocławku-Michelinie przy tamtejszym klasztorze karmelitanek bosych) oraz tzw. oblaci benedyktyńscy. Wspomnieć przy tej okazji należy o karmelitańskich bractwach szkaplerznych (także we Włocławku-Michelinie przy wspomnianych siostrach), zrzeszających osoby noszące szkaplerz karmelitański, Rycerstwie Niepokalanej (zainicjowanym przez franciszkanina konwentualnego, św. Maksymiliana Marię Kolbego, przy wielu kościołach naszej diecezji) oraz Grupach Modlitewnych Św. Ojca Pio (kapucyna; we Włocławku przy klasztorze na Pl. Wolności). Zakonnicy angażują się również w duszpasterstwa specjalistyczne, jak na przykład akademickie. Przodują w tym jezuici oraz dominikanie. Ci ostatni (o. Jan Góra) są organizatorami Lednickich Spotkań III Tysiąclecia (Lednogóra k. Gniezna), skierowanych głównie do studentów. Co do diecezji włocławskiej, warto wspomnieć, że pocieszyciele z Getsemani angażują się w duszpasterstwo we włocławskim więzieniu.
 Przy klasztorach organizowane są często rekolekcje zamknięte (nawet przez kamedułów w Bieniszewie, aczkolwiek tylko dla mężczyzn), działają niekiedy domy rekolekcyjne (w naszej diecezji prowadzą je marianie w Licheniu, misjonarze św. Rodziny w Ciechocinku i od niedawna orioniści w Zduńskiej Woli); ponadto liczni zakonnicy są wytrawnymi rekolekcjonistami i misjonarzami parafialnymi (m.in. redemptoryści).
 Polscy zakonnicy opiekują się większością sanktuariów, rozsianych po różnych częściach Polski. Pielgrzymki do nich (w tym piesze, jak przechodząca przez Brześć Kujawski coroczna sierpniowa Pielgrzymka Włocławska na Jasną Górę, organizowana przez franciszkanów, a mająca kilkusetletnią tradycję, pielgrzymka z Włocławka do Skępego w diecezji płockiej na tamtejszy odpust w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, czyli Matki Boskiej Siewnej – 8 września) stanowią ważny element polskiej religijności, a przez to kultury narodowej. Wystarczy tu wspomnieć o narodowym sanktuarium Polaków – Jasnej Górze z obrazem Czarnej Madonny, ogłoszonej Królową Polski. Na to miejsce książę Władysław Opolczyk w 1382 r. sprowadził z Węgier Zakon Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, zwany potocznie paulinami. Jeśli chodzi o inne ważniejsze sanktuaria, przykładowo franciszkanie „brązowi” posługują w XVII-wiecznym sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej (ci z kolei zwani są w Polsce potocznie bernardynami) czy franciszkanie konwentualni w sanktuarium w Niepokalanowie. Jeżeli chodzi o naszą diecezję, w pierwszej kolejności wymienić należy najważniejsze spośród nich – Sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Licheniu, gdzie posługę duszpasterską sprawują od 1946 r. marianie, a także m.in. Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Brdowie k. Izbicy Kujawskiej (paulini), Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Niezawodnej Nadziei we Włocławku (przy wspominanym klasztorze franciszkańskim) czy też Sanktuarium Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki na włocławskiej Tamie (pocieszyciele z Getsemani).
  Spośród zakonników rekrutują się często wybitni ludzie nauki. Do bardziej znanych pracujących naukowo w chwili obecnej zaliczyć można m.in. profesorów: teologa-dogmatystę, dominikanina o. Jacka Salija; mariologa, franciszkanina konwentualnego o. Stanisława Celestyna Napiórkowskiego czy też etyka, marianina ks. Andrzeja Szostka (ucznia kard. Karola Wojtyły). Do kanonu nauki światowej weszły prace nieżyjących już profesorów: filozofa-neotomisty, dominikanina o. Mieczysława Alberta Krąpca czy współautora przekładu Pisma Świętego, zwanego Biblią Tysiąclecia, benedyktyna o. Augustyna Jankowskiego. Z diecezji włocławskiej, a dokładnie z Brdowa, pochodzi m.in. teolog i historyk, paulin o. prof. Zachariasz (Szczepan) Jabłoński (znany zapewne słuchaczom Radia Maryja i widzom Telewizji Trwam).
 Przy tej okazji wspomnieć należy o funkcjonowaniu różnych szkół prowadzonych przez zakonników. Nie licząc Wyższych Seminariów Duchownych, przygotowujących własną kadrę zakonną (na terenie naszej diecezji funkcjonuje Wyższe Seminarium Duchowne Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim k. Konina, a do ubiegłego roku także działało w Zduńskiej Woli Wyższe Seminarium Duchowne Księży Orionistów, które zostało jednak przeniesione do Łaźniewa k. Warszawy; ponadto w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku kształcą się obecnie Pocieszyciele z Getsemani), są to: Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignatianum” prowadzona w Krakowie przez jezuitów, Papieski Wydział Teologiczny „Bobolanum” w Warszawie (także jezuici), Salezjańska Wyższa Szkoła Ekonomii i Zarządzania w Łodzi oraz Wyższa Szkoła Filologii Hebrajskiej w Toruniu, prowadzona przez franciszkanów „brązowych”. W szkolnictwie niższych szczebli prym wiodą obecnie salezjanie i pijarzy. I tak, jeżeli chodzi o naszą diecezję, w Koninie i Aleksandrowie Kujawskim właśnie salezjanie posiadają szkoły ogólnokształcące, a we Włocławku orioniści Zespół Szkół Ekonomiczno-Menedżerskich. Ci oraz inni prowadzą też działalność wychowawczą poprzez organizowanie świetlic, internatów czy domów wychowawczych.
 Zakony włączają się też w różnoraką działalność kulturalną. W swoich zabytkowych świątyniach urządzają chociażby koncerty organowe, m.in. jezuici w Świętej Lipce, bernardyni w Leżajsku, paulini na Jasnej Górze, czy, w naszej diecezji, bernardyni w Warcie k. Sieradza; budują szopki bożonarodzeniowe, nieraz gigantyczne, jak franciszkanie „brązowi” w Katowicach-Panewnikach (swoją drogą, z włocławskich za najpiękniejszą uchodzi właśnie ta u franciszkanów), misteria Męki Pańskiej (m.in. bernardyni w Kalwarii Zebrzydowskiej) i organizują muzea (m.in. paulini na Jasnej Górze, bernardyni w Leżajsku, cystersi w Szczyrzycu, redemptoryści w Bardzie Śląskim, a w naszej diecezji marianie przy Sanktuarium Licheńskim, małe muzeum orionistów w Zduńskiej Woli i muzeum misyjne misjonarzy św. Rodziny w Kazimierzu Biskupim).
 Przy zakonach funkcjonują tez liczne wydawnictwa. Są to m.in. pallotyńskie Pallotinum oraz Apostolicum, jezuickie Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy (WAM) czy dominikańskie W Drodze. Ci ostatni wydają też miesięcznik dla inteligencji pod tym samym tytułem. Jeśli chodzi o prasę, podobny profil ma jezuicki miesięcznik „Przegląd Powszechny”. Do kapłanów skierowane jest redemptorystowski kwartalnik „Homo Dei”, a do młodzieży dwumiesięcznik „Miłujcie się” wydawany przez chrystusowców, a poświęcony głównie problematyce czystości seksualnej. Księża misjonarze wydają w Krakowie półrocznik naukowy „Nasza Przeszłość”, poświęcony historii Kościoła. Charakter uniwersalny ma wydawany w Niepokalanowie „Rycerz Niepokalanej”. Odnośnie diecezji włocławskiej, warto wspomnieć o wydawanym przez marianów „Pielgrzymie Licheńskim”.
 Co do mediów elektronicznych, które odgrywają we współczesnym świecie najważniejszą bez wątpienia rolę, najbardziej aktywni są oczywiście redemptoryści. Jak powszechnie wiadomo, prowadzą oni słuchane tak w Polsce, jak i praktycznie przez Polaków na całym świecie Radio Maryja. Zostało ono założone w 1991 r. w Toruniu przez charyzmatycznego redemptorystę, o. Tadeusza Rydzyka. Jest to jedno z bardziej opiniotwórczych polskich mediów, nie tylko katolickich. Wypełnia ono poza tym nieocenioną misję ewangelizacyjną. Pomimo tego, owa rozgłośnia wzbudza wśród części opinii publicznej (także określonych kręgów katolickich) kontrowersje. Przyczyną tego jest fakt emitowania tam, obok szerokiego wachlarza programów o charakterze religijno-ewangelizacjnym, kulturalnym i edukacyjnym, także audycji społeczno-informacyjnych, często z udziałem polityków, przede wszystkim prawicowych. Ponadto o. Rydzyk wyraża na antenie swoje poglądy (także polityczne), co wywołuje wściekłość środowisk postkomunistycznych i liberalnych, a nawet chęć wyeliminowania tejże rozgłośni z polskiego systemu medialnego. Radio Maryja ma jednak znaczne grono zdecydowanych zwolenników, czego dowodem są chociażby tak popularne, również i w naszej diecezji, Koła Przyjaciół Radia Maryja (działające chociażby przy naszej parafii), w tym młodzieżowe. Na bazie Radia Maryja powstała również Telewizja Trwam, a pośrednio też i inne media, jak chociażby pismo codzienne o orientacji katolicko-narodowej – „Nasz Dziennik”. Podkreślić należy, że podejmują one tematykę często przemilczaną przez inne media.
 Znacznie mniejsze oddziaływanie mają prowadzone przez zakonników pozostałe katolickie media elektroniczne, spośród których należy wymienić Telewizję Puls (franciszkanie konwentualni), a także dwie rozgłośnie mające lokalny zasięg: Radio Niepokalanów (również franciszkanie konwentualni) i Radio Jasna Góra (paulini). Ponadto w chwili obecnej chyba każdy zakon działający w Polsce, a także większość poszczególnych domów zakonnych (w tym i tych znajdujących się w naszej diecezji), posiada własną stronę internetową.
 Inny, nie mniej ważny, sektor działalności polskich zakonników to szeroko pojęta działalność społeczna. Przejawia się ona zwłaszcza w prowadzeniu domów pomocy społecznej, hospicjów, noclegowni czy kuchni dla bezdomnych i ubogich (m.in. orioniści, pallotyni,  kamilianie, albertyni), a nawet lecznic i aptek (bonifratrzy). W diecezji włocławskiej na tym polu aktywni są m.in. marianie (Hospicjum bł. S. Papczyńskiego i Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym w Licheniu) i orioniści (Dom Pomocy Społecznej dla niepełnosprawnych mężczyzn w Izbicy Kujawskiej czy stołówka przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego we Włocławku) a wkrótce na tym polu planują też rozpocząć szerszą działalność Pocieszyciele z Getsemani, w prowadzonej przez nich parafii przy włocławskiej tamie.